500 złotych mandatu dostał za jazdę rowerem po pasie drogi granicznej turysta z Niemiec – poinformowała warmińsko-mazurska Straż Graniczna. Był setną osobą, który w tym roku zlekceważyła przepisy obowiązujące przy granicy państwa.
Przejazd mężczyzny zarejestrowały kamery Straży Granicznej, a po chwili interweniowali funkcjonariusze placówki w Bezledach.
Mężczyzna widział szlaban i tablice informujące, że zbliża się do granicy państwa, a i tak wjechał na pas drogi granicznej. Tłumaczył, że to przez nawigację - przekazała rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiej Straży Granicznej Mirosława Aleksandrowicz.
37-letni Niemiec chciał dostać się na Litwę, kolejnym krajem miała być Łotwa, Estonia. Potem miał się dostać promem do Szwecji i wrócić do Niemiec.
Za złamanie przepisów obowiązujących w strefie nadgranicznej mężczyzna został ukarany 500 zł mandatem.