W warmińsko-mazurskich jednostkach straży pożarnej trwa zbiórka sprzętu, który trafi na Ukrainę. To przede wszystkim węże strażackie, pompy, torby medyczne, rękawice, hełmy i agregaty prądotwórcze.
Konwój ze sprzętem ma jeszcze dzisiaj wyjechać na polsko-ukraińską granicę, gdzie zostanie przekazany ukraińskim strażakom. Nie są to przypadkowe rzeczy. Wysyłamy to, o co wnioskowali strażacy z Ukrainy, czyli węże strażackie, torby medyczne, pompy, ale też ubrania dla strażaków, wyposażenie osobiste - rękawice, hełmy - mówi nadbrygadier Tomasz Komoszyński, warmińsko-mazurski wojewódzki komendant straży pożarnej.
Strażacy zapewniają, że mają dużo sprzętu i na pewno nie zabraknie go w polskich jednostkach. Sprzęt najpierw został zwieziony do Olsztyna, gdzie trwa teraz jego sortowanie. Oddzielnie na palety pakowane są poszczególne środki gaśnicze. Wszystko odpowiednio zabezpieczone niedługo trafi na Ukrainę - dodaje nadbrygadier Komoszyński.
W czasie wojny ukraińscy strażacy muszą często wyjeżdżać do gaszenia pożarów, które zostały wywołane atakami rakietowymi. Sporo jest też interwencji polegających na zabezpieczaniu budowli, które mogą się zawalić. W takich trudnych warunkach sprzęt gaśniczy szybko się niszczy, stąd prośba o wsparcie skierowana do polskich strażaków.