Do tragicznego wypadku doszło po południu na trasie z Mrągowa do Kętrzyna (droga wojewódzka 591). Kierowca terenowej toyoty uderzył w drzewo i auto stanęło w płomieniach. Kierowca zginął - poinformowała policja.
Oficer prasowa policji w Mrągowie Paulina Karo poinformowała, że do tragicznego wypadku doszło dwa-trzy kilometry za Szestnem w stronę Kętrzyna.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator. Będzie ustalana tożsamość ofiary i wszelkie okoliczności tego zdarzenia - podała Karo.
Dodała, że kierowca toyoty, która uderzyła w drzewo i stanęła w płomieniach, jechał sam.