W Olsztynie o głosy wyborców w wyścigu o fotel prezydenta Olsztyna powalczy aż siedmioro kandydatów. Nie będzie wśród nich obecnego włodarza miasta Piotra Grzymowicza, który startuje do rady miejskiej.

REKLAMA

O głosy wyborców w Olsztynie walczyć będą:

  • Mirosław Arczak, radny KWW "Wspólny Olsztyn",
  • Bartosz Grucela z Lewicy,
  • Czesław Małkowski, były prezydent miasta (KWW Czesława Małkowskiego),
  • Marcin Możdżonek, były siatkarz KWW "Lepszy Olsztyn",
  • Grzegorz Smoliński, były wiceprzewodniczący Rady Miasta z PiS,
  • Monika Rogińska-Stanulewicz, wieloletnia radna obywatelski KW Trzecia Droga Olsztyna (nie ma to nic wspólnego z koalicją Trzecia Droga),
  • Robert Szewczyk, przewodniczący Rady Miasta KO.

Kampania pokazuje, że w Olsztynie jest obecnie kilka gorących tematów. Kandydaci często poruszają temat kultury, transportu, sportu i inwestycji. Z początkiem stycznia w Olsztynie uruchomiono nowe linie tramwajowe, więc pojawia się dużo pytań o dalszą rozbudowę tej infrastruktury.

Pomysły są różne, tak jak i opinie mieszkańców na ten temat. Wszyscy raczej są zgodni, że skoro już mamy tramwaje, to powinny być poprowadzone linie do innych dzielnic. Z tematów drogowych przewija się też budowa łącznika ulicy Lubelskiej z Zatorzem, remontu wiaduktu przy rondzie Bema a także dokończenie obwodnicy miasta.

Kultura również jest często wspominana przez kandydatów. Padają hasła, że w stolicy Warmii kultura jest niedofinansowana. Niektórzy wręcz podkreślają, że przyciągną do Olsztyna duże koncerty i wydarzenia artystyczne.

Jeżeli chodzi modernizację, czy budowę nowych obiektów, to wspomina się m.in. o słynnym stadionie leśnym, który obecnie jest zarośnięty, a przed laty był świadkiem wielu ważnych wydarzeń sportowych. Są też pomysły usunięcia aresztu z centrum miasta i oczywiście wiele pytań o słynne, kontrowersyjne szubienice, czyli były pomnik wdzięczności armii czerwonej.

W tej kampanii nieczęsto pojawia się temat finansowania drugoligowego Stomilu Olsztyn. Oczywiście część kandydatów można zobaczyć na meczach na stadionie przy Piłsudskiego 69A, ale jeżeli chodzi o sport, to bardziej mówi się o potrzebie finansowania mniejszych klubów i sportu amatorskiego.