Dwa promile alkoholu miała 39-latka, która została zatrzymana na krajowej "siódemce" niedaleko Nidzicy w woj. warmińsko-mazurskim. Kobieta przewoziła autem czworo swoich dzieci w wieku od 3 do 16 lat.
O tym, że autem może kierować pijana osoba policję powiadomił jeden z kierowców, którego zaniepokoił tor jazdy samochodu. Wiadomo też było, że w aucie jest małe dziecko. Nidziccy policjanci natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali osobowe renault na wysokości miejscowości Pawliki, na pasie w kierunku Warszawy.
Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie 39-latki dwa promile alkoholu.
Ponadto, mieszkanka gminy Susz przewoziła w samochodzie, który nie miał aktualnych badań technicznych czworo swoich dzieci w wieku od 3 do 16 lat.
Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i dowód rejestracyjny auta, a dziećmi zaopiekował się brat 39-latki.
Kobieta za swoją nieodpowiedzialną jazdę odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.
O zaistniałej sytuacji zostanie poinformowany również sąd rodzinny i nieletnich.