Sukcesem zakończyła się operacja 15-letniej Cristiny z Angoli, której lekarze ze szpitala dziecięcego w Olsztynie usunęli ogromnego guza żuchwy.
Operację przeprowadził dr Krzysztof Dowgierd, ordynator oddziału Chirurgii Szczękowo-Twarzowej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.
Wykonaliśmy zabieg klasyczny, który wykonujemy w naszym szpitalu - powiedział dr Dowgierd w rozmowie z Piotrem Bułakowskim z RMF FM. Jak zaznaczył, wyjątkowość przeprowadzonej dziś operacji polegała m.in. na tym, że pacjentka pochodzi z daleka.
Odnalazła nas pośród wielu ośrodków w Polsce i na świecie - zaznaczył dr Dowgierd, wyjaśniając, że zmiany, jakich doświadczyła 15-letnia Cristina, nie zdarzają się często.
Dr Dowgierd podkreślił, że guz stanowił śmiertelne zagrożenie dla młodej pacjentki, która mogłaby umrzeć z powodu krwawienia.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu leczenia Cristiny. Mam nadzieję, że zabieg, który dziś przeprowadziliśmy, przywróci zdrowie i pozwoli żyć naszej pacjentce przez długie lata. Oczywiście z wielu powodów tego typu leczenie jest wieloetapowe i wielospecjalistyczne - zaznaczył dr Krzysztof Dowgierd.
Szefostwo szpitala zgodziło sie na wykonanie operacji 15-latki z Angoli, a lekarze zrezygniwali z wynagrodzenia i wykonali zabieg charytatywnie.
Operacja w olsztyńskich szpitalu składała się z dwóch faz. Pierwszy zabieg polegał na usunięciu guza. Drugi związany był z wykonaniem rekonstrukcji fragmentu żuchwy, do czego lekarze użyli płata z kości strzałkowej pacjentki (chodziło o odtworzenie ciągłość żuchwy po usunięciu guza).
Młoda Angolanka przyjechała do Olsztyna dzięki staraniom wolontariuszki i pielęgniarki Marii Wiśniewskiej oraz Fundacji Dzieci Afryki. Dziewczyna nie znalazła w swoim kraju lekarzy, którzy podjęliby się przeprowadzenia operacji.
Jak podaje fundacja na swojej stronie internetowej, olsztyńska pielęgniarka dowiedziała się o Cristinie w lutym, gdy była na misji w Angoli jako wolontariuszka. Tam na miejscu - jak opowiedziała - skontaktowano się z nią i poinformowano, że jest taka dziewczynka z olbrzymim guzem na żuchwie.
Maria Wiśniewska przekazałam zdjęcia dziewczynki chirurgom ze szpitala dziecięcego w Olsztynie. Rozmawiano o możliwości pomocy. Na podstawie zdjęć oceniono, że jak najszybciej wymaga interwencji chirurga - powiedziała Maria Wiśniewska.
Rodzice Cristiny wyjaśniali, że dwa lata temu dziewczynka przewróciła się i doznała urazu żuchwy, na której zaczęła rosnąć narośl. Najpierw przypuszczano, że to ropień. Guz jednak błyskawicznie zaczął się rozrastać do olbrzymich rozmiarów.
Olsztyński szpital jest ośrodkiem eksperckim w leczeniu chorób rzadkich głowy i szyi u dzieci - to jedyna taka placówka medyczna w Polsce.