Naukowcy z Katedry Neurologii na Wydziale Lekarskim UWM postawili kolejny krok zbliżający nas do poznania mechanizmów powstawania stwardnienia rozsianego. O tym, co dokładnie odkryli, napisali w artykule opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Frontiers in Immunology”.

REKLAMA

"Wpływ zmniejszonej ekspresji cyrkularnych form RNA na patomechanizmy stwardnienia rozsianego, a w oryginale - Impact of diminished expression of circRNA on Multiple sclerosis pathomechanisms" - tak brzmi cały tytuł artykułu, który ukazał się na początku czerwca w czasopiśmie naukowym "Frontiers in Immunology".

Jest to wiodące czasopismo naukowe, publikujące rygorystycznie recenzowane wyniki badań z obszaru immunologii podstawowej, translacyjnej i klinicznej.

Autorami artykułu są: prof. Krzysztof Selmaj, kierownik Katedry Neurologii na Wydziale Lekarskim, prof. Marcin Mycko i dr Anna Żurawska - również z tej katedry oraz dr n. med. Igor Selmaj z Centrum Neurologii w Łodzi.

Najpierw były lata badań

Artykuł jest efektem badań, których wyniki opublikowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku w czasopiśmie "Neurol Neuroimmunol Neuroinflamm". To amerykańskie, specjalistyczne neurologiczne czasopismo, którego wydawcą jest Amerykańska Akademia Neurologiczna - jedno z najważniejszych na świecie. W tym poprzednim artykule pisaliśmy o naszych badaniach niedawno odkrytych tzw. kolistych (cyrkularnych) form RNA, które występują w dużych ilościach szczególnie w mózgu. Cyrkularne formy RNA wpływają na procesy wytwarzania białek, odgrywając tym samym niezwykle ważną rolę w procesach biologicznych wszystkich komórek, w tym układu immunologicznego. Wykazaliśmy wtedy, że w krwi pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane kilka form cyrkulacyjnych RNA występuje w szczególnie dużych ilościach, znacznie większych niż u pacjentów zdrowych. We krwi człowieka zdrowego tych form nie ma tak wielu - tłumaczy prof. Selmaj.

Początek terapii hamującej SM?

Najistotniejszy element naszej ówczesnej pracy polegał na tym, że wykazaliśmy, iż dwie cyrkularne formy RNA powodują rozwój i aktywację limfocytów B, a więc tych, które są odpowiedzialne za występowanie SM. Nasze badania wykazały więc molekularną przyczynę nadmiernej aktywacji limfocytów B w SM. To może mieć wielkie znaczenie w rozwoju terapii hamujących funkcje limfocytów B, a w konsekwencji stwardnienia rozsianego - dodaje prof. Marcin Mycko.

Pierwsze takie badania na świecie

Kontynuując te badania naukowcy zajęli się następnie prekursorskim wyzwaniem, jakim jest ocena wpływu zmniejszonej ekspresji form cyrkularnych RNA we krwi pacjentów, chorych na SM. Poszukiwali takich form cyrkularych RNA, których jest mniej u chorych na SM niż u osób zdrowych.

Przed nimi jeszcze nikt na świecie takich badań nie wykonywał. Jest to o tyle ważne, że regulacja procesów chorobowych w SM, tak jak i w innych chorobach, podlega zwiększonej lub zmniejszonej ekspresji cyrkularnych form RNA. W tym pierwszym przypadku ilość nieprawidłowych, chorobotwórczych białek nasila się (stąd stymulacja limfocytów B), a w drugim ulega zmniejszeniu.

W trakcie tych badań odkryliśmy dwie nowe formy cyrkularne RNA, których stężenie było bardzo istotnie zaniżone u pacjentów z SM. Poprzez zmniejszenie ekspresji białek wykazały one niedobór białek związanych z mechanizmami naprawczymi mózgu. Ich obniżona obecność w mózgu chorych na SM może uniemożliwiać procesy naprawcze ograniczające zmiany patologiczne w tej chorobie. Bo też mózg takie mechanizmy naprawcze posiada - wyjaśnia prof. Marcin Mycko.

Olsztyńscy naukowcy będą teraz badać, czy dodanie tych niedoborowych form cyrkularnych RNA spowoduje poprawę zdrowia chorych.