Szokujące okoliczności śmierci 73-letniego mężczyzny. Pacjent szpitala wojskowego w Ełku w woj. warmińsko-mazurskim został znaleziony martwy 300 metrów od budynku placówki. Był bosy i tylko w piżamie. Informację z Gorącej Linii RMF potwierdziły nam służby.
Według informacji dziennikarza RMF FM Piotra Bułakowskiego, mężczyzna przeszedł dwa dni temu w szpitalu wojskowym w Ełku operację jamy brzusznej.
Wykorzystując nieuwagę personelu, 73-latek otworzył okno w łazience na parterze i wyszedł na zewnątrz.
Jego ciało zostało znalezione o godzinie 5:00 nad ranem 300 metrów od szpitala. Zauważyła je pielęgniarka, idąca do pracy na poranną zmianę.
Mężczyzna - 73-letni mieszkaniec Ełku - był boso i tylko w piżamie.
Dziennikarz RMF FM ustalił, że ostatni raz pacjent był widziany przez personel szpitala około 2:00 w nocy.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Śledczy badać będą, jak mężczyźnie udało się wyjść samodzielnie ze szpitala i czy miał odpowiednią opiekę. Przesłuchiwany jest m.in. personel szpitala.
Przyczyny zgonu nie są jeszcze znane. To pomoże ustalić sekcja zwłok.