Stawki cen energii zaproponowane na Towarowej Giełdzie Energii na 2023 rok zszokowały przedstawicieli grupy zakupowej, do której należy m.in. Urząd Miasta Olsztyna. Prezydent Piotr Grzymowicz przekazał, że ceny przekraczają możliwości finansowe miejskiego budżetu.
Sześciokrotny wzrost ceny jednostkowej względem 2022 roku - tak przedstawiają się teraz stawki na Towarowej Giełdzie Energii na 2023 rok. Samorządowcy nie mają wątpliwości, że obecne stawki są nie do przyjęcia.
Zaproponowane przez oferentów ceny przekraczają możliwości finansowe zarówno samorządu Olsztyna, jak i jednostek własnych oraz zewnętrznych pozostających w grupie zakupowej Gminy Olsztyn - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. Wyliczenia zaskoczyły przedstawicieli grupy zakupowej, którzy szacowali, że trzeba będzie wydać maksymalnie trzy razy więcej. Okazuje się jednak, że podwyżki są o wiele wyższe.
W przypadku ceny za zakup energii na potrzeby oświetlenia to wzrost o 380 procent (z kwoty 409,3 zł/MWh do 1950 zł/MWh). Natomiast w odniesieniu do budynków - o 540 procent (z 437,7 zł/MWh do 2798,60 zł/MWh netto).
W związku z tym przedstawiciele jednostek tworzących Grupę Zakupową Gminy Olsztyn zaplanowali na kolejny poniedziałek (5 września) spotkanie z parlamentarzystami z woj. warmińsko-mazurskiego, by porozmawiać o tym problemie. Poza tym planowane jest podpisanie oświadczenia, które miałoby zostać skierowane do Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego.
Możemy w nim przeczytać m.in.: "Proponowane ceny straciły realność, która potwierdza się możliwością ich zapłaty. Utrata płynności finansowej przez samorząd olsztyński i partnerów z grupy zakupowej obnaży, w konsekwencji przyjęcia oferowanych cen, słabość polityki energetycznej realizowanej w naszym kraju, tym bardziej że z naszej wiedzy wynika, iż nie będziemy jedynym samorządem znajdującym się w tak trudnej sytuacji. Jesteśmy przekonani, że Pan Premier dostrzega zasygnalizowany problem i korzystając z faktu, że 75 procent sektora energetycznego znajduje się w rękach Skarbu Państwa, podejmie stosowne kroki w celu jego rozwiązania".
Czy miasto - podobnie jak np. Białystok - będzie musiało szukać oszczędności w oświetlaniu ulic? Do tematu wrócimy.