Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Górowie Iławeckim zatrzymali 4 obywateli Tadżykistanu, którzy przekroczyli tzw. zieloną granicę. Celem ich podroży były Niemcy.
W niedzielę strona rosyjska poinformowała polskich funkcjonariuszy o przekroczeniu granicy rosyjsko-polskiej przez 4 osoby. Polscy pogranicznicy przekazali tę informację służbom współdziałającym ze SG oraz lokalnemu społeczeństwu. Funkcjonariusze z placówki straży granicznej w Górowie Iławeckim ujawnili na pasie ornym ślady przekroczenia granicy państwowej, a technik kryminalistyki z Bezled zabezpieczył 16 śladów jednakowej wielkości i z takim samym protektorem.
19 września patrol SG zatrzymał 4 mężczyzn, po telefonicznej informacji jednego z mieszkańców Górowa Iławeckiego. Zatrzymani mężczyźni to obywatele Tadżykistanu, w wieku od 30 do 39 lat. Jeden z nich posiadał przy sobie dowód osobisty, drugi prawo jazdy, a pozostali nie mieli żadnych dokumentów tożsamości. Jak przyznali, przylecieli samolotem do Kaliningradu, stamtąd taksówką w rejon granicy, a potem do Polski. Obywatele Tadżykistanu byli zabezpieczeni w dodatkową odzież i jednakowe obuwie, stąd identyczne ślady na pasie drogi granicznej - informuje mjr Mirosława Aleksandrowicz z warmińsko-mazurskiego oddziału SG.
Mężczyźni po przekroczeniu granicy rosyjsko-polskiej, przebrali się i porzucili brudne ubrania w zaroślach. Jak wynika z nagrań ucieszyli się, że już są w Europie, a następnie idąc w głąb kraju, zacierali ślady gazem pieprzowym.
Zatrzymanym obywatelom Tadżykistanu postawiono zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom, do czego się przyznali. Dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby 3 lat. Ponadto każdego z cudzoziemców ukarano grzywną w wysokości 1 000 zł.
Dzisiaj polska straż graniczna 4 Tadżyków przekazała stronie rosyjskiej.