Po ataku zimy na Warmii i Mazurach zostały odwołane lekcje w kilku szkołach w powiecie nidzkim. W regionie panują trudne warunki na drogach, który na skutek gołoledzi są śliskie. Z powodu oblodzenia poważne utrudnienia były na stacji kolejowej w Działdowie, skąd pociągi nie mogły wyjechać w trasy.
W związku z atakiem zimy zostały odwołane zajęcia w szkołach, dla których organem prowadzącym jest powiat nidzicki.
Mamy na uwadze bezpieczeństwo naszej młodzieży. Cały czas pada marznący deszcz i na drogach pojawia się gołoledź. Pracują piaskarki, ale nie jesteśmy w stanie tego zwalczyć. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna - powiedział starosta nidzicki Marcin Paliński.
Do wieczora w woj. warmińsko-mazurskim obowiązują ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia o opadach marznącego deszczu lub mżawki powodujących gołoledź. Ponadto dla powiatu działdowskiego, iławskiego, nidzickiego, i nowomiejskiego wydano alert o oblodzeniu mokrej nawierzchni dróg i chodników, który obowiązuje do godz. 9 w piątek.
Z powodu oblodzenia największe utrudnienia były na stacji kolejowej w Działdowie. Pociągi nie mogły wyjechać w trasy, a te które ruszyły, miały opóźnienia sięgające 1,5 godziny.