Za kradzież ponad 2 tys. litrów oleju napędowego na kilku stacjach odpowie 56-latek z Lublina. Mężczyzna tankował paliwo, po czym nie płacąc, odjeżdżał.

REKLAMA

Najpierw mężczyzna ukradł tablice rejestracyjne, które zamontował w busie wynajętym z lubelskiej wypożyczalni, a potem na stacjach paliw w Lublinie, Markuszowie i Rykach zatankował olej napędowy do specjalnie zamontowanych zbiorników i odjechał, nie regulując rachunków.

Łączną wartość skradzionego paliwa oszacowano na ponad 13 tys. złotych.

56-latek usłyszał już zarzuty kradzieży i przyznał się do ich popełnienia - poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rykach aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak.

Mężczyzna był już w przeszłości karany za przestępstwa podobne, więc grozi mu nie do 5, ale do 7,5 roku więzienia.