Sąd w Katowicach nie zdecydował o nałożeniu aresztu na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyńskiego (samorządowiec chce, by publikować jego nazwisko i wizerunek). Wnioskował o to pion Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej, który postawił zatrzymanemu dwa dni temu samorządowcowi zarzuty korupcyjne.
Jarosław Górczyński został zatrzymany przez CBA w śledztwie prowadzonym przez śląski wydział Prokuratury Krajowej. Śledczy zarzucili mu przyjęcie kilku łapówek o wartości w sumie 40 tys. złotych.
"Sąd uznał, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego podejrzanemu czynu i nie zastosował wobec Jarosława G. środków zapobiegawczych, stwierdzając, że materiał dowodowy zabezpieczony przez prokuratora jest kompletny" - podała w wieczornym komunikacie Prokuratura Krajowa zapowiadając złożenie odwołania od decyzji sądu.
"W ocenie prokuratury jedynie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania jest w stanie w pełni zabezpieczyć dalszy tok postępowania, a w szczególności zapobiec ewentualnemu matactwu ze strony podejrzanego, dlatego też prokurator nie zgadza się z decyzją sądu i skieruje zażalenie na to postanowienie" - zapowiedziała PK.
Z informacji, które uzyskał dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada wynika, że za łapówki w kwocie od 5 tys. do 10 tys. zł zdecydować miał o zatrudnieniu nauczycielki w kilku ostrowieckich szkołach podstawowych.
Dodatkowo - jak twierdzi prokuratura - miał przyjąć 10 tys. zł za wydanie zgody na korzystanie z należącej do urzędu miasta działki w powiecie ostrowieckim.
Śledczy przekonują, że to nie koniec sprawy i apelują do osób, które dały prezydentowi łapówkę, aby to zgłaszały, korzystając z tak zwanej klauzuli niekaralności.
"Prokuratura przypomina, że zgodnie z art. 229 § 6 kk i art. 230a § 3 kk sprawca przestępstwa udzielenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną oraz sprawca płatnej protekcji - nie podlega karze, jeżeli korzyść lub jej obietnica zostały przyjęte, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten dowiedział się o popełnionym przestępstwie" - stwierdza Prokuratura Krajowa w wydanym komunikacie.
To kolejne postępowanie toczące się w sprawie prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w ostatnich latach. W 2018 roku Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej zarzucała Górczyńskiemu przekroczenie uprawnienia przy procedurach dotyczących przetargów śmieciowych z 2016 roku poprzez "uniemożliwienie złożenia prawidłowych ofert podmiotom innym niż podmiot dotychczas świadczący te usługi".
W 2020 roku do sądu trafił akt oskarżenia. W maju 2021 roku Sąd Okręgowy w Kielcach prawomocnie uniewinnił samorządowca, a pod koniec 2022 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez prokuraturę.
Górczyński, zanim z poparciem sił opozycyjnych wygrał w pierwszej turze wybory prezydenckie w Ostrowcu Świętokrzyskim, był posłem Polskiego Stronnictwa Ludowego.