Policjanci szukają sprawcy potrącenia rodziców i ich 4-letniej córki w Kędzierzynie-Koźlu na Opolszczyźnie. Kierowca uciekł i niewykluczone, że podpalił samochód.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek ok. godziny 18:00 na ulicy Łukasiewicza w Kędzierzynie-Koźlu.
Rodzice z czterolatką przechodzili przez oznakowane przejście dla pieszych, kiedy zostali potrąceni przez samochód marki Volkswagen.
Wszyscy doznali obrażeń, które nie zagrażają ich życiu.
Sprawca uciekł.
Policja ma świadków i nagrania z kamer samochodowych, dzięki czemu mogła wytypować pojazd sprawcy.
Ustalamy, kto prowadził samochód - mówi sierżant sztabowa Monika Frąckowiak z KPP w Kędzierzynie-Koźlu.
Co ciekawe, kilkadziesiąt minut po wypadku podpalono samochód w opuszczanym budynku w pobliskim Cisku. Doszczętnie spłonął, ale policja wie, że był to volkswagen i do kogo należał. Nie wyklucza, że to nim potrącono rodzinę.