​Pożar hali produkcyjno-magazynowej w gminie Mrocza (Kujawsko-Pomorskie) został w czwartek ostatecznie ugaszony. Straty - związane ze spalaniem się zniczy, świec i maszyn produkcyjnych oraz budynku - sięgają kilku milionów złotych.

REKLAMA

Dyżurny z Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu poinformował PAP w środę wieczorem, że pożar wybuchł w hali magazynowej o wielkości 40 na 15 metrów w miejscowości Matyldzin w gminie Mrocza w powiecie nakielskim. Strażacy walczyli z ogniem w nocy, a z jego kolejnymi zarzewiami także w czwartkowe przedpołudnie.

Łącznie zadysponowano na miejsce 16 zastępów straży pożarnej. Akcja pierwotnie zakończyła się w godzinach późnonocnych, ale rano nastąpiło wznowienie pożaru i dwa zastępy pojechały na miejsce, aby ugasić powstające zarzewia ognia. Obecnie na miejscu nie są już prowadzone działania - powiedziała PAP oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Nakle nad Notecią st. kpt. Bartosz Walkowiak.

Nie odnotowało osób rannych, nie było konieczności udzielania nikomu pomocy.

Paliła się hala produkcyjno-magazynowa. W tym obiekcie odbywała się produkcja zniczy i świec, a także tam je składowano, gromadzono. Straty są bardzo duże i sięgają kilku milionów złotych. Jako wstępną przyczynę pożaru wskazano zwarcie instalacji elektrycznej, ale na pewno będzie konieczne zlecenie opinii biegłego w zakresu pożarnictwa
- dodał st. kpt. Walkowiak.