Niespełna 2-letni chłopiec wypadł dziś z okna mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze w Strzelcach Opolskich. Dziecko trafiło na obserwację do szpitala.
Do wypadku doszło w niedzielę przy ul. Krakowskiej. Niepokojące zgłoszenie policjanci otrzymali po godzinie 12.
Mundurowi ustalili, że niespełna dwuletni chłopiec był w mieszkaniu z ojcem i 4-letnim bratem. Matka chłopców zeszła na chwilę na podwórko.
32-letni ojciec bawił się ze swoimi dziećmi w pokoju. W pewnym momencie młodszy syn wyszedł z pomieszczenia i wszedł do znajdującego się obok pokoju.
Chłopiec wszedł na łóżko znajdujące się pod oknem, dziecko wspięło się na parapet, po czym otworzyło okno, wychyliło się i wypadło na zewnątrz, upadając na chodnik - przekazała mł. asp. Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Okrzyki świadków wypadku zaalarmowały ojca, który zbiegł do syna i od razu udzielił mu pomocy. Policjanci, gdy przyjechali na miejsce zastali dziecko wraz z obojgiem rodziców w asyście zespołu ratownictwa medycznego, którzy udzielali chłopcu pomocy medycznej. Dziecko było przytomne - zaznaczyła Janaść.
Chłopiec trafił na obserwację do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.