Z powodu oblodzonej sieci trakcyjnej wstrzymano o poranku ruch pociągów na linii Kraków-Rzeszów. Na trasę wysłano pociąg do odlodzenia trakcji oraz lokomotywę spalinową i elektryczną. Między Sędziszowem Małopolskim a Rzeszowem wprowadzono ruch jednotorowy. Po południu PKP poinformowało, że wraca rozkładowa organizacja ruchu.
Trudne warunki atmosferyczne wstrzymały ruch pociągów na szlakach między Sędziszowem Małopolskim a Rzeszowem na linii Kraków-Rzeszów. Służby pracują nad jak najszybszym udrożnieniem szlaku i wznowieniem ruchu pociągów - zapewniała Dorota Szalacha z PKP Polskich Linii Kolejowych. Jak wyjaśniła, problemy spowodował marznący deszcz.
Przed południem PKP informowało, że między Sędziszowem Małopolskim a Rzeszowem wprowadzono ruch jednotorowy. Pociągi miały spore opóźnienia - w niektórych przypadkach przekraczające 3 godziny. Ponad 8 godzin opóźnienia miał pociąg relacji Praga-Przemyśl, a ponad 3 godziny - pociąg Rzeszów-Tarnów.
Po południu PKP poinformowało, że wraca rozkładowa organizacja ruchu.
Służby techniczne zakończyły odladzanie sieci trakcyjnej, spowodowane marznącym deszczem między Sędziszowem Małopolskim a Rzeszowem. O godz.12.40 udrożniono szlak i składy kursują już po obu torach. Przywracana jest rozkładowa organizacja ruchu pociągów na trasie Kraków-Rzeszów" - poinformowała Dorota Szalacha z PKP PLK.
Dodała, że sytuację na sieci kolejowej monitoruje specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który natychmiast reaguje na wszelkie utrudnienia. Powtórzyła również, że "służby PLK monitorują też sytuację pogodową. W ciągłej gotowości są drużyny szybkiego reagowania na usterki, pociągi sieciowe i lokomotywy osłonowe".
O zmianach w kursowaniu pociągów informują konduktorzy, komunikaty podawane są na stacjach, przystankach i na portalpasazera.pl