Ponad sto osób pojawiło się w kuluarach sali obrad Rady Warszawy. Protestują przed wprowadzeniem strefy czystego transportu. Nie zostali wpuszczeni na sesję. Słychać było okrzyki: "Precz z komuną Trzaskowskiego!" i "Wpuścić mieszkańców".
Przeciwnicy strefy czystego transportu w Warszawie mają ze sobą banery z hasłami "Nie dla SCT", "Strefa czystego terroru". Mają ze sobą gwizdki, przerywają też obrady uderzając w drzwi i głośno krzycząc.
W ten sposób reagowali na wystąpienie wiceprezydenta Michała Olszewskiego, który referował projekt uchwały wprowadzającej strefę czystego transportu w stolicy.
W trakcie dyskusji pod presją mieszkańców zapronowano mniejszy obszar stolicy, w którym miałby obowiązywać zakaz wjazdu pojazdów diesla mających więcej niż 18 lat i pojazdów benzynowych starszych niż 27-letnie.
Mieszkańcy, który przyszli, nie zgadzają się, by strefa obejmowała dwukrotnie większy obszar niż pierwotnie zakładano. Nie chcą także, by zmiany obowiązywały już od lipca przyszłego roku - informuje reporterka RMF FM.