Nie trzeba już wody w butelkach ani żywności - mówią organizatorzy prowadzonej w Lublinie zbiórki darów dla powodzian. Teraz czekają przede wszystkim na wszystko, co może być przydatne w sprzątaniu i remontach domów.
W tym momencie prosimy, aby mieszkańcy nie przynosili wody pitnej - mówi Magdalena Suduł, która koordynuje miejski punkt zbiórki darów, działający na terenie Miasteczka Ruchu Drogowego przy Al. Zygmuntowskich.
Powołuje się przy tym na informacje z centrów logistycznych na terenach objętych powodzią. Woda pitna butelkowana została tam dostarczona w bardzo dużych ilościach - wyjaśnia. Apelujemy, aby nie przynosić już trwałej żywności, bo tych artykułów spożywczych też już jest bardzo dużo - dodała Suduł.
Na jakie dary czekają teraz organizatorzy zbiórki? Przede wszystkim potrzebny jest sprzęty i akcesoria do sprzątania tego, co zostało po zejściu wody - odpowiada Suduł.
Potrzebne są: sprzęt budowlany, łopaty, młotki, szczotki różnej wielkości - takie do zamiatania ulic i do sprzątania domu, a także grube rękawice ochronne, bo kontakt z szlamem i mułem jest bardzo szkodliwy.
Punkt przy Al. Zygmuntowskich czeka także na chemię gospodarczą do sprzątania, środki do dezynfekcji i urządzenia do osuszania wnętrz.
Pomoc można przynosić w dni robocze od g. 7 do 18, a w soboty od g. 10 do 14.