We wtorek w miejscowości Popławy-Rogale w województwie lubelskim doszło do wypadku z udziałem 11-latka. Chłopiec jadący hulajnogą został potrącony przez samochód. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przewieziono go do szpitala.

REKLAMA

Do wypadku doszło przed godziną 12. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący hulajnogą 11-latek nie zatrzymał się przed znakiem "Stop" na skrzyżowaniu, nie ustąpił pierwszeństwa przejeżdżającemu audi i uderzył w samochód.

Kierująca autem 37-latka była trzeźwa. Jak tłumaczyła, 11-latek wyjechał z drogi podporządkowanej z prawej strony, przed jej auto. Kobieta odbiła w lewo i zahamowała, ale 11-latek upadł na przednią szybę samochodu i spadł na pobocze.

Na miejscu lądował LPR, który zabrał chłopca do szpitala.

Policjanci ustalili, że 11-latek nie miał karty rowerowej uprawniającej go do poruszania się po drogach hulajnogą elektryczną.

Mundurowi przesłuchają świadków zdarzenia, a także rodziców 11-latka.

Funkcjonariusze przypominają, że dzieci w wieku do 10 lat mogą poruszać się urządzeniem transportu osobistego jedynie w strefie zamieszkania pod opieką osoby dorosłej. Od osób w wieku od 10 do 18 roku życia, wymagana jest karta rowerowa lub prawo jazdy kat. AM, A1, B1, T. Od osób, które ukończyły 18 lat, nie wymaga się uprawnień.