18-letni kierujący audi był trzeźwy, kiedy doszło do wypadku na ul. Jana Pawła II w Lublinie – wynika z badań toksykologicznych przeprowadzonych na zlecenie prokuratury. W wypadku na początku stycznia br. zginęło troje nastolatków. Śledczy czekają jeszcze na wyniki dotyczące środków psychoaktywnych.

REKLAMA

Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała w piątek PAP o częściowych wynikach badań toksykologicznych nastolatków, którzy zginęli na początku stycznia w wypadku samochodowym na ul. Jana Pawła II w Lublinie.

Posiadamy już trzy opinie dotyczące zawartości alkoholu we krwi ofiar. Badania wskazują, że kierowca i pasażerka oraz chłopak, który przeżył, byli trzeźwi. Brakuje jeszcze opinii dotyczącej czwartej osoby, która podróżowała tym samochodem – przekazała Kępka, dodając, że obecnie śledczy czekają także na wyniki dotyczące środków psychoaktywnych.

Nie wiadomo jeszcze z jaką prędkością jechał samochód. Powołany jest już biegły z zakresu ruchu drogowego, który będzie to badał – dodała rzecznik.

Do tragicznego wypadku doszło przed północą z 5 na 6 stycznia na ul. Jana Pawła II w Lublinie. Z ustaleń policji wynika, że 18-letni kierowca audi na wysokości ul. Gęsiej nagle stracił panowanie nad pojazdem. Samochód przebił bariery energochłonne i roztrzaskał się na słupie oświetleniowym oraz słupie trakcji trolejbusowej.

W wypadku zginął 18-letni kierowca, 17-letni pasażer oraz 16-letnia pasażerka. Natomiast, czwarta osoba – 16-latek został przewieziony w ciężkim stanie do szpitala.

Kierujący samochodem 18-latek posiadał prawo jazdy od kilku tygodni. Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynikało, że przyczyną śmierci trojga nastolatków były urazy wielonarządowe.