Czy dojdzie do protestu najemców mieszkań w ramach rządowego programu Mieszkanie plus? To całkiem możliwe. Na ogólnopolskim forum internetowym wrze. Główny powód to podwyżki czynszów. W podlubelskim Świdniku podrożały tak, że taniej byłoby wynająć mieszkanie na rynku wtórnym. Lokatorzy podnoszą alarm, że zwyczajnie ich na to nie stać.
Miało być wymarzone mieszkanie z szansą, że w przyszłości będzie własnością, a okazało się katorgą finansową. Pierwszy czynsz, który zapłaciłam tutaj, to było 1700 zł w listopadzie 2021 r. Teraz 2400. Przez rok wzrósł o 700 zł to za 52 metrowe mieszkanie - opowiada jedna z lokatorek. Przecież to miała być pomoc dla ludzi, których nie stać na wynajęcie na komercyjnym rynku albo nie mają zdolności kredytowej na zakup mieszkania - dodaje zrozpaczona.
Mieszkańcy nie kryją emocji.
Młode małżeństwo z malutkim dzieckiem, z którym rozmawiał dziennikarz RMF FM, za identyczny metraż płaci jeszcze więcej. Gdy wprowadzali się w czerwcu, czynsz wynosił 2100 złotych. Teraz po podwyżce muszą zapłacić 2700. Jesteśmy w tej grupie, w której nie mieliśmy pieniędzy na wkład własny, dlatego zdecydowaliśmy się na mieszkanie z programu rządowego. Obiecywano nam, że kiedyś będzie nasze. Nie wiemy, co będzie dalej - opowiadają małżonkowie.
W jeszcze trudniejszej sytuacji są najemcy większych mieszkań. Jedna z kobiet relacjonowała naszemu dziennikarzowi, że za niespełna 70 metrów kwadratowych płaci 3300 zł. Jest nas pięcioro. Jak się wprowadzaliśmy było 2500 złotych. Dużo, ale jeszcze do udźwignięcia. Teraz zastanawiamy się czy będzie nas stać by tu mieszkać - mówi kobieta.
Co gorsza - jak dodaje - sytuacja jest nieprzewidywalna. Tym bardziej, że jak podkreślają lokatorzy, umowy mają zawarte na 2 lata. Po ich zakończeniu nie wiadomo, czy nie otrzymają warunków wynajmu jeszcze bardziej obciążających i nie będą musieli zrezygnować. Miało być tanio, miało być dla rodzin, do jakiej kwoty my dojdziemy, jeśli co roku będą dokładać i dokładać - retorycznie pyta kobieta.
Porównując do rynku komercyjnego okazuje się, że czynsze w "Mieszkanie plus" - przekroczyły w Świdniku wynajem komercyjny - relacjonują w rozmowie z RMF FM lokatorzy. A przecież założeniem rządowego programu było "zwiększenie dostępu do mieszkań dla osób o dochodach uniemożliwiających nabycie lub wynajęcie mieszkania na zasadach komercyjnych"- czytamy w jego oficjalnym opisie.
Mieszkańcy znaleźli się w klinczu. W przypadku, gdyby chcieli zrezygnować z najmu, muszą doprowadzić mieszkania do stanu pierwotnego. Zdemontować zabudowy łazienek, kuchni, na które wydali jak mówią wszystkie oszczędności. Z drugiej strony czynsze na obecnym poziomie zwyczajnie dla wielu z nich nie są do udźwignięcia.
Na forum internetowym wrze. Problem dotyczy wielu miejscowości w Polsce. Lokatorzy zastanawiają się nad akcją protestacyjną. Na pewno ktoś musi nam pomóc - mówi jeden z mieszkańców.