W czwartek (20 marca) przed Ratuszem ma dojść do kolejnego protestu przeciwników budowy spalarni odpadów przy ul. Metalurgicznej w Lublinie. Mieszkańcy przeciwni powstaniu spalarni jak dotąd przegrywają walkę o zablokowanie inwestycji

REKLAMA

Protest na Krakowskim Przedmieściu ma się rozpocząć w czwartek o 8.30, gdy do Ratusza będą się schodzić radni mający uczestniczyć w zaplanowanym na 9.00 posiedzeniu Rady Miasta.

Przeciwnicy budowy spalarni obawiają się, że będzie ona szkodzić zdrowiu mieszkańców Lublina i że będzie źródłem fetoru.

Budowę zakładu przy ul. Metalurgicznej planuje spółka Kom-Eko, która 15 listopada dostała od prezydenta Lublina decyzję środowiskową otwierającą drogę do dalszych formalności, w tym uzyskania pozwolenia na budowę.

Protestujący uważają, że władze miasta powinny wydać decyzję odmowną, jednak miejscy urzędnicy przekonują, że nie mieli podstaw do odmowy. Inwestor starał się o decyzję środowiskową od lutego 2022 r. Na jego prośbę urząd nadał swojej decyzji “rygor natychmiastowej wykonalności".

W efekcie spółka może natychmiast korzystać z decyzji, nie czekając na wynik ewentualnego jej zaskarżenia.

Jedno zaskarżenie już było

Do takiego zaskarżenia już doszło. Przeciwnicy budowy spalarni odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nie zgodziło się z ich argumentami i utrzymało w mocy decyzję miejskich urzędników.

Protestujący mogą jeszcze zaskarżyć decyzję SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a przegranej stronie będzie przysługiwać prawo złożenia skargi kasacyjnej od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Decyzja umożliwia budowę “instalacji termicznego przekształcania frakcji kalorycznej z odpadów komunalnych" zdolnej spalać do 7,1 ton odpadów na godzinę.

Zgodnie z decyzją, spaliny miałyby być dopalane przez co najmniej 2 sekundy w temperaturze 850 st. Celsjusza, a następnie wprowadzane do powietrza 43-metrowym kominem.

Energia pozyskiwana ze spalania odpadów częściowo miałaby być wykorzystywana do zasilania miejskiej sieci ciepłowniczej, a częściowo przetwarzana na energię elektryczną kierowaną do krajowej sieci dystrybucyjnej.