Już dziś ulice Lublina zapełnią się instalacjami artystycznymi montowanymi z okazji Nocy Kultury. Tegoroczna edycja imprezy będzie już osiemnastą. Uczestnicy wydarzenia będą mogli między innymi… schować się w brzuchu wieloryba.
Czego można spodziewać się po tegorocznej odsłonie Nocy Kultury? Na pewno tłumów, które co rok szczelnie wypełniają uliczki Starego Miasta.
Właśnie tu pojawi się najwięcej prac artystów. Wśród nich najbardziej widowiskową mogą być białe, świecące maki, które będą wyrastać z okien kamienicy Rynek 9. Z kolei z jednej z kamienic przy Archidiakońskiej ma "wypływać" pomarańczowa łódź podwodna. Na pl. Po Farze ma stanąć wiklinowy wieloryb, w którego brzuchu będzie można się schować. Na deptaku pojawi się Autobór, czyli trolejbus przerobiony na szklarnię.
Tej nocy zobaczymy zarówno prace wielkich rozmiarów, jak naturalnej wielkości reprodukcję Bitwy pod Grunwaldem (obraz przetrwał wojnę ukryty w Lublinie), jak też bardzo małe, jak instalacja zmontowana z czcionek drukarskich. Łyżki zbierane przez Warsztaty Kultury mają się stać czymś w rodzaju żyrandola, natomiast na Błoniach pojawi się zarys jednej z kamienic nieistniejącej już dzielnicy żydowskiej, przy Jezuickiej pojawi się instalacja zmieniająca swój wygląd w miarę topnienia lodu i poruszająca trudny temat dzieci w obozach dla uchodźców.
Strudzeni chodzeniem goście Nocy Kultury będą mogli wstąpić na patio Warsztatów Kultury, które zmieni się w japoński ogród. A na pl. Po Farze będzie można zagrać we flirt towarzyski ze znajomymi lub nieznajomymi.
W Centrum Spotkania Kultur zobaczymy Wirtualny Teatr Historii do oglądania w goglach wirtualnej rzeczywistości, a na dachu będą występy cyrkowców z Fundacji Sztukmistrze.
W tym roku przewidziano trzy główne sceny muzyczne. Ludowa stanie na Lubartowskiej niedaleko Ratusza. Jazzowa przy Jezuickiej na "widokowym" placu obok dawnej siedziby Teatru Andersena. Największa, rapowa, będzie przy Żmigrodzie na podwórku szkół im. Vetterów, gdzie gwiazdami wieczoru będą Łona, Konieczny i Krupa.
Inny klimat taneczny ma panować na podwórku Bałaganu, gdzie królować będzie italo disco.
Miłośnicy muzyki elektronicznej będą mogli potańczyć do bladego świtu na imprezie ekipy Danse Macabre, tym razem bezpłatnej i plenerowej, organizowanej na terenie dawnych Zakładów Tytoniowych przy Wrotkowskiej. Wcześniej w tym miejscu będzie taneczna impreza dla dzieci, a przy Wrotkowskiej będzie można też spróbować sił w malowaniu cyfrowych murali, będzie wystawa rzeźby, spawany smok, a highlinerzy mają po raz pierwszy w Lublinie chodzić po linie podświetlanej taśmą led.
W Noc Kultury rozpocznie się nowy Festiwal Sztuki Nad Rzeką. Wzdłuż brzegu Bystrzycy pojawią się instalacje artystyczne które będzie można oglądać do jesieni. Będą one dostępne przy mniej uczęszczanym, choć urokliwym odcinku rzeki ciągnącym się od al. Unii Lubelskiej wzdłuż starej części Bronowic.
Wszystkie atrakcje Nocy Kultury są bezpłatne. Darmowe będą też przejazdy nocnymi liniami autobusowymi N1, N2 i N3, które pojadą zmienionymi trasami omijającymi Bramę Krakowską.
Punkt informacyjny Nocy Kultury stanął przed Ratuszem. W tym roku nie dostaniemy w nim papierowej wersji programu.