Przedmiot przypominający granat znaleźli w środę wieczorem pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Tyszowcach (Lubelskie). Na czas akcji saperów, część pensjonariuszy ewakuowano do innego skrzydła placówki.

REKLAMA

O szczegółach zdarzenia poinformował starosta tomaszowski Henryk Karwan. Wyjaśnił, że podczas porządkowania rzeczy po jednym ze zmarłych pensjonariuszy, personel DPS-u w Tyszowcach znalazł w osobistej szafce mężczyzny przedmiot przypominający granat.

Na miejscu są służby, w tym saperzy z Lublina. W międzyczasie, na podstawie przesłanego zdjęcia stwierdzili, że wystarczy ewakuacja pensjonariuszy w inne skrzydło placówki. Osoby leżące przebywają w świetlicy, a pozostałe osoby zgromadziły się w kaplicy - opisał starosta.

Po zabraniu ładunku przez saperów i sprawdzeniu pomieszczeń, pensjonariusze wrócili do swoich pokoi.

Jak powiedział nam rano dyżurny policji w Tomaszowie Lubelskim, okazało się, że przedmiot to była skorupa po granacie.

Placówkę zamieszkuje łącznie 100 pensjonariuszy.