Miały być gigantyczne zyski, a tymczasem 72-latek z Lublina stracił ponad pół miliona złotych. Mężczyzna za namową rzekomego doradcy przelał na zagraniczne rachunki wszystkie oszczędności. Chciał zarobić na handlu kryptowalutami.

REKLAMA

Lublinianin zgodził się na ofertę doradcy inwestycyjnego poznanego w sieci. Konsultant zaproponował mu, że zajmie się inwestowaniem i obiecywał szybki zarobek. 72-latek przelał oszczędności na wskazane rachunki bankowe za granicą.

Pokrzywdzony stracił łącznie ponad 500 tysięcy złotych - poinformował rzecznik lubelskiej policji nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę, zwłaszcza gdy ktoś proponuje szybki i wysoki zysk. Nie zgadzajmy się na instalowanie na komputerze aplikacji, dającej możliwość zdalnego kierowania urządzeniem i nie ulegajmy presji - radzą funkcjonariusze.