Czterech młodych mężczyzn jechało bmw, które w Zawitale na Lubelszczyźnie z impetem wjechało na posesję. Auto staranowało ogrodzenie i zatrzymało się na stercie gruzu. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, żaden z nich nie przyznał się do kierowania.

REKLAMA

Bmw podróżowali: 33-latek, 24-latek i 19-latek z gminy Nowodwór oraz 28-letni mieszkaniec gminy Adamów. Tuż po wypadku najmłodszy z mężczyzn uciekł,28-latek z obrażeniami został przetransportowany do szpitala.

Do wypadku doszło przed 5.00 rano w Zawitale. Kierujący bmw na prostym odcinku drogi zjechał z niej, staranował ogrodzenie posesji, zniszczył żywopłot i zatrzymał się na stercie gruzu przed domem.

Żaden z mężczyzn nie przyznał się do kierowania samochodem. W związku z tym zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rykach aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak.

Policjanci ustalają okoliczności i dokładny przebieg wypadku. Mężczyźni byli pijani. 33-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, 24-latek ponad 3 promile, a 19-latek miał blisko promil alkoholu we krwi.

Za jazdę po pijanemu grozi wysoka kara grzywny, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2 lata więzienia.