Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości usłyszał 55-letni kierowca, który w niedzielę doprowadził do zderzenia dwóch aut w Kodrąbie. Śmierć poniosły w nim dwie osoby. Miał orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 16 lat więzienia.

REKLAMA

Sprawca tragicznego wypadku bezpośrednio po nim trafił do szpitala i tam przedstawiciele Prokuratury Rejonowej w Radomsku przedstawili mu w poniedziałek zarzuty.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 10.00 na drodze krajowej nr 42 w miejscowości Kodrąb (pow. radomszczański). Samochodem audi, kierowanym przez 42-latka, jechały cztery osoby, w tym dwie dziewczynki w wieku 12 i 8 lat.

Kierujący citroënem na łuku drogi zmienił pas ruchu na przeciwległy i zderzył się z jadącym prawidłowo audi. W wyniku wypadku śmierć poniosła pasażerka audi i pasażer citroëna. Obrażeń powodujących naruszenie czynności narządu ciała trwających dłużej niż siedem dni doznało dwoje dzieci - przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prok. Dorota Mrówczyńska.

Badanie wykazało, że 55-letni kierowca citroëna miał 1,2 mg/l alkoholu we krwi, co pozwoliło na postawienie mu zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do 12 lat więzienia.

Prok. Mrówczyńska dodała, że radomszczańska prokuratura wystąpi do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego. W toku czynności śledczych okazało się też, że 55-latek kierował citroënem mimo orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Za ten czyn grozi mu jeszcze wyższa kara - do 16 lat pozbawienia wolności.