Fiaskiem zakończyły się negocjacje płacowe związków zawodowych z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi z zarządem spółki. Oznacza to strajk - podali związkowcy z MPK. Spółki nie stać na podwyżki - odpowiedział rzecznik MPK.

REKLAMA

O środowym spotkaniu związków zawodowych z zarządem spółki poinformowała "Solidarność" z łódzkiego MPK.

Niestety, racje mieli pesymiści, na spotkaniu nie usłyszeliśmy nic nowego ponad to, co już słyszeliśmy. Co usłyszeliśmy? Organ właścicielski naszej spółki, czyt. Pani Prezydent Zdanowska (prezydent Łodzi - red.) nie widzi możliwości podpisania porozumienia i tym samym zakończenia sporu zbiorowego. (...) Pani Prezydent podejmując taką decyzję nie pozostawiła nam wyboru, w dniu 29 sierpnia 2022 roku pojawi się oficjalne pismo w tej sprawie i zostanie złożone na ręce prezesa MPK - napisano.

Związkowcy podkreślili, że "nieosiągnięcie porozumienia rozwiązującego spór zbiorowy w postępowaniu mediacyjnym uprawnia do podjęcia akcji strajkowej".

Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi żądają podwyżki wynagrodzeń.

Między innymi z powodu wzrastających cen paliwa, spółki nie stać na podwyżki - odpowiadał mediom rzecznik MPK Piotr Wasiak.