45-latka miała niemal 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, kiedy wsiadła za kierownicę samochodu. Zaniepokojony torem jazdy opla mężczyzna zatrzymał ją tuż przed przejazdem kolejowym. Kobiecie grozi do 2 lat więzienia.
W sobotnie popołudnie policjanci w Andrespolu otrzymali informację o zatrzymaniu nietrzeźwej kobiety kierującej autem. Świadek zatrzymał ją tuż przed przejazdem, uniemożliwił jej dalszą jazdę i wezwał policję.
Kierującą okazała się 45-letnia mieszkanka gminy Andrespol, chwiała się na nogach i miała bełkotliwą mowę. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi jej do 2 lat więzienia.