Dwóch mężczyzn pobiło w Bełchatowie 16-latka. Żądali, żeby chłopak wyrzekł się sympatii do klubu sportowego. Całe zajście sfilmowali telefonem. Napastników zatrzymała policja, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Nastolatek został pobity na placu Narutowicza w Bełchatowie. Jak relacjonował policjantom napastnicy zadawali mu ciosy w głowę i krzyczeli, że ma wyprzeć się sympatyzowania ze swoim ulubionym klubem piłki nożnej. Pokrzywdzony twierdził, że sprawcy jednocześnie całe zdarzenie rejestrowali telefonem.
Sprawcy pobicia zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia, kiedy otrzymaliśmy zgłoszenie. To 22 i 33-latek, związani są ze środowiskiem pseudokibiców, którzy byli już w przeszłości notowani za konflikty z prawem - poinformowała nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Śledczy postawili im zarzuty pobicia. Mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zostali objęci policyjnym dozorem, mają też zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym.