Niestety, z powodu ulewnych deszczów niedzielny mecz między Widzewem Łódź a Ruchem Chorzów musiał zostać odwołany. Mimo walki pracowników klubu, murawa boiska nie nadawała się do gry.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już w sobotę ostrzegał przed opadami deszczu, jednak nikt nie spodziewał się, że będą one tak intensywne. Walka z podtopieniami na stadionie trwała od samego rana.
Jeszcze przed południem klub poinformował, że mecz nie jest zagrożony. Niestety ciągle padający deszcz spowodował, że murawa nie nadaje się do gry. Sędzia oraz delegaci podjęli decyzję o odwołaniu spotkania między Widzewem Łódź a Ruchem Chorzów.
Jak informują synoptycy, opady w woj. łódzkim słabną. "Do godziny 11-tej w Łodzi spadły 43 mm deszczu. Strefa opadów odsuwa się na północ i słabnie" - zaznaczyli.