Dwaj podopieczni łódzkiego Domu Pomocy Społecznej odpowiedzą za kradzież portfela z użyciem siły innemu mieszkańcowi placówki. 43-latek i 45-latek upili się następnie alkoholem zakupionym za skradzione pieniądze. Grozi im do 12 lat więzienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty zostali aresztowani na trzy miesiące.
Funkcjonariusze zatrzymali 43-latka oraz 45-latka podejrzanych o rozbój na podopiecznym DPS. Mężczyźni najpierw zabrali pokrzywdzonemu portfel, a następnie upili się alkoholem zakupionym za skradzione pieniądze. Za przestępstwo rozboju grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi poinformowała, że nietypowe zgłoszenie z DPS działającego na łódzkich Bałutach wpłynęło w sobotę wieczorem. Z relacji zawiadamiającej wynikało, że dwóch podopiecznych zaatakowało, a następnie okradło znajdującego się nieopodal ich pokoju innego mieszkańca placówki.
Sprawcy, którzy poruszali się na wózkach inwalidzkich przyjechali do 85-letniego mężczyzny i żądali pieniędzy. Słysząc odmowę ze strony pokrzywdzonego zaatakowali. Jeden ze sprawców użył siły przytrzymując mu ręce, a drugi zabrał portfel, w którym znajdowało się 700 złotych. Podejrzanym nie przeszkadzał fakt, że wszyscy byli znającymi się podopiecznymi DPS. Całe zajście widział współlokator pokrzywdzonego. Natychmiast na miejsce wezwana została policja. Po chwili jeden z nich był w rękach stróżów prawa. Drugi zdążył opuścić teren placówki, lecz nie uniknął odpowiedzialności - przekazała Kamila Sowińska.
Funkcjonariusze po jego powrocie poinformowali go o zatrzymaniu w związku z dokonanym rozbojem. Podejrzani zdążyli wydać pieniądze na alkohol i spożyć go przed przyjazdem mundurowych.
Policjanci podczas prowadzonych czynności odzyskali pieniądze w kwocie 330 złotych. 45 i 43-latek usłyszeli już prokuratorskie zarzuty rozboju. Za to przestępstwo grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty zostali aresztowani na 3 miesiące.