Triki kaskaderskie, najnowsza technologia w służbie sztuki wizualnej, 4 TIR-y scenografii, doborowa obsada i symfoniczny rozmach - pierwsza w Polsce autorska wersja mrocznej historii hrabiego Draculi zapowiada się fenomenalnie! Premiera w sobotę (18 maja) na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi.

REKLAMA

Widowiskowa scenografia, bogactwo kostiumów, inscenizacyjny rozmach, szerokie orkiestrowe brzmienia i znakomici wykonawcy - wszystko po to, by na nowo opowiedzieć historię o pragnieniu nieśmiertelności i walce dobra ze złem, w której nic nie jest tak oczywiste, jak się wydaje.

Już w sobotę (18 maja) na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi zagości "Dracula" - musical skomponowany przez Jakuba Lubowicza, z librettem i w reżyserii Jakuba Szydłowskiego.

Jakub Szydłowski sięgnął po powieść Brama Stokera i postać wampira-arystokraty, by przedstawić ją inaczej, niż w najbardziej znanych kinowych adaptacjach. Skoncentrował się na odwiecznym ludzkim pragnieniu nieśmiertelności, samotności, ale też na niejednoznaczności bohaterów uwikłanych w odwieczną walkę dobra ze złem.

Literacki pierwowzór ma formę listów, wycinków prasowych czy fragmentów dzienników, dzięki czemu buduje złożoność uczuć i emocji.

To daje wiele możliwości interpretacji. Nasza realizacja wymyka się znanym filmowym ujęciom - nie ma tu jednoznacznie złych czy dobrych postaci, co daje wykonawcom ogromne pole do popisu - mówi o swojej wizji Jakub Szydłowski. Tu wszyscy są w jakimś stopniu ofiarami tego, co ich spotyka. Reżysera i autor libretta konsultacją dramaturgiczną wsparła pisarka Ałbena Grabowska.

Mroczna opowieść, rozgrywająca się na przestrzeni wieków, toczyć się będzie w rytm muzyki autorstwa Jakuba Lubowicza. Spektakl rozpisany został na orkiestrę symfoniczną, a klasyczne musicalowe brzmienie, wzbogacone zostało o nowoczesną harmonię czy środki operowe.

Chwilami monumentalnie i dramatycznie, czasem lirycznie - kompozytor w pełni wykorzystuje możliwości Orkiestry Teatru Muzycznego w Łodzi.

Spektakularna scenografia

Na potrzeby musicalu powstało ponad 400 kostiumów, nad którymi przez 3 miesiące pracowało 12 krawcowych i krawców. Stworzono 20 peruk i 50 rekwizytów wykonanych specjalnie na potrzeby spektaklu, w tym tak skomplikowane jak płonący krzyż i świecące oczy do masek wilków.

Do produkcji scenografii, zbudowanej dzięki zaangażowaniu 6 rzeźbiarzy i dekoratorów użyto 6,5 tony stali. Do jej przywiezienia potrzebne były aż 4 TIR-y.

Zarówno Grzegorz Policiński, odpowiedzialny za scenografię, jak i kostiumografka Anna Chadaj zadbali, by wizualna strona musicalu budowała atmosferę gotyckiej historii mocno osadzonej w epoce. W mroku świata wampirów szczególną rolę odgrywa też światło wyreżyserowane przez Grzegorza Policińskiego i Artura Wytrykusa.

Aktorskie wyzwania

"Dracula" to także wymagające wyzwanie dla wykonawców - aktorskie i wokalne, ale i taneczne, co zaprojektował duet choreografów - Jarosław Staniek i Katarzyna Zielonka.

Z rolą tytułową zmierzą się naprzemiennie Paweł Erdman - solista Teatru Muzycznego w Łodzi (m.in. Kajfasz w "Jesus Christ Superstar" i Javert w "Les Misérables") oraz Janusz Kruciński - prawdziwa legenda polskich scen musicalowych (m.in. Jean Valjean w "Les Misérables" w TM ROMA i Teatrze Muzycznym w Łodzi, Quasimodo w "Notre Dame de Paris" w Teatrze Muzycznym im. D. Baduszkowej, Jekyll/Hyde w "Jekyll/Hyde" w Teatrze Muzycznym w Poznaniu).

Dzięki umiejętnościom Piotra Płuski (solisty łódzkiej sceny) i Wojciecha Dmochowskiego (doskonale znanego widzom TM ROMA i Studia Buffo), kreujących postać profesora Van Helsinga - znakomicie zapowiada się również sceniczny pojedynek hrabiego z pogromcą wampirów.

Wyraziste postaci kobiet

W tej opowieści nie zabraknie wyrazistych postaci kobiecych. W roli Lucy Westenry, pierwszej ofiary hrabiego-wampira zobaczyć będzie można Agnieszkę Przekupień, znaną łódzkiej publiczności między innymi z kreacji Ellen w "Miss Saigon" i Marii Magdaleny w "Jesus Christ Superstar" oraz debiutującą w Łodzi Oliwię Drożdżyk, związaną z Teatrem Muzycznym im. D. Baduszkowej w Gdyni.

Z kolei Joanna Gorzała, której drzwi do musicalowej kariery otworzyła łódzka inscenizacja "Miss Saigon" wcieli się w rolę Miny Murray. Tak jak, Anna Federowicz, zbierająca fenomenalne recenzje za rolę Brandy w "Złap mnie, jeśli potrafisz".

O uwolnienie bohaterki spod wpływu wampira walczyć będzie narzeczony Miny, Jonathan Harker. W tej roli wystąpią: święcący triumfy na polskich scenach musicalowych Marcin Franc oraz - po raz pierwszy w Łodzi - Filip Bieliński. Do zespołu Teatru Muzycznego w Łodzi należy również Marek Prusisz, na zmianę z Damianem Aleksandrem kreujący postać Renfielda - urzędnika, który podróż do Transylwanii przypłaca szaleństwem.

W najnowszej produkcji Teatru Muzycznego w Łodzi występują również: Jeremiasz Gzyl i Kamil Olczyk (Doktor Jack Seward), Wojciech Daniel i Kamil Kowalski (Quincey P. Morris), Łukasz Lenart i Michał Słomka (Arthur Holmwood).

Ważną rolę w tej historii odegrają też oblubienice Draculi: Agata Bieńkowska, Justyna Cichomska, Martyna Henke, Emilia Klimczak, Natalia Kłodnicka i Justyna Kopiszka. W pozostałych rolach można zobaczyć cały zespół Teatru Muzycznego w Łodzi oraz jego tancerzy.

Oficjalna premiera musicalu odbędzie się w sobotę (18 maja). Do końca sezonu tytuł zostanie wystawiony 10 razy i powróci w kolejnym sezonie.