Amerykański czołg M1 Abrams z najprawdziwszym amerykańskim generałem - pojawią się na jutrzejszym (11 listopada) Pikniku Niepodległościowym w łódzkiej Manufakturze. Aktualnie trwają przygotowani do imprezy, która co roku przyciąga nawet 80 tysięcy odwiedzających.
Piknik Niepodległościowy na rynku łódzkiej Manufaktury w tym roku będzie międzynarodowy.
Po raz pierwszy w wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele z 3. Dywizji Piechoty Armii Amerykańskiej stacjonującej w Polsce. Żołnierze przywiozą ze sobą dwa niesamowite pojazdy wojskowe: czołg M1 Abrams i haubicę samobieżną Paladin.
Udział w Pikniku zapowiedziała także ukraińska fundacja We Create Helping oraz ukraiński chór.
Piknik Niepodległościowy odbędzie się jutro (11 listopada) w godzinach 11.00 - 17:30. Jednak ze względu na duże zainteresowanie wydarzeniem, organizatorzy zdecydowali, że do niedzieli na rynku Manufaktury zostanie blisko 20 pojazdów.
Znaczna część prezentowanych militariów pochodzi z kolekcji Jacka Pniewskiego. Są to między innymi ciężarówki wojskowe, half truck - pojazd półgąsienicowy, amfibia MAW, działko Maxon i czołg T50.
Co roku punktem kulminacyjnym pikniku jest wjazd na Rynek Manufaktury marszałka Józefa Piłsudskiego, w którego wciela się aktor Gracjan Kielar z Teatru Nowego i wspólne odśpiewanie hymnu. Ten punkt wydarzenia zaplanowano na godzinę 13.00.
Sobotnie obchody zakończą się o zmroku rozpaleniem harcerskiego ogniska i wspólnymi śpiewankami harcerskimi.
Piknik Niepodległościowy organizowany jest po raz 12., z myślą o tych którzy chcą zobaczyć pojazdy wojskowe, wystawy historyczne i pokazy grup rekonstrukcyjnych. W tym roku część atrakcji będzie można podziwiać aż przez trzy dni.