Nadciąga największa burgerowa impreza w Łodzi. W piątek (26 maja) rusza szósta odsłona Jemy w Łodzi Burger Fest. Tym razem będzie można skosztować prawie 40 festiwalowych, oryginalnych propozycji.
To gratka nie tylko dla fanów burgerów - od piątku (26 maja) w Łodzi w lokalach gastronomicznych na gości będzie czekać 37 różnych propozycji przygotowanych specjalnie na festiwal. Będą też wydarzenia towarzyszące: grill, zawody burgerowe, dzień z wegańskimi burgerami i konkursy dla gości.
Jakie są festiwalowe burgery? - Wyjątkowe. To propozycje niedostępne na co dzień w menu restauracji - mówi Izabella Borowska z portalu Jemy w Łodzi. Oczywiście nie zabraknie klasycznych kotletów z wołowiny, ale w tym roku spróbujemy również szarpanej wieprzowiny, kaczki, kurczaka, żeberek, kalmarów, kebabu, pastrami czy białej kiełbasy.
Nie mniejsze zaskoczenia czekają smakoszy przy pieczywie. Podawane będą nie tylko kolorowe bułki (w tym jedna z jadalnym złotem!), ale również własnej produkcji focaccia, żulik (typowa łódzka specjalność - ciemna bułka z rodzynkami) czy maślana brioszka z siemieniem lnianym.
Do wyboru będzie 37 burgerów, w tym 6 wegańskich. Zamiast mięsa będzie można spróbować kotletów z białego groszku, buraka czy tempehu.
Burger amerykański, koreański, polski a może gruziński? To wszystko już od piątku w festiwalowych lokalach.
Kucharze nie zapomnieli też o wyjątkowych dodatkach. Sezonowo pojawią się szparagi i rabarbar, a również prażynki krewetkowe, zasmażana kapusta, nachosy, tapioka oraz sosy inspirowane kuchniami całego świata.
Na początku festiwalu goście zawsze przeglądają listę burgerów, ale również wydarzeń towarzyszących. W tym roku zaczniemy już wcześniej.
W środę (24 maja) restauracje Cochise przygotują dla uczestników Juwenaliów Politechniki Łódzkiej konkurs na zjedzenie burgerów XXL. We wtorek (30 maja) restauracja Zielona zaprosi na dzień z wegańskimi burgerami. Tego dnia danie festiwalowe i wszystkie roślinne burgery z menu będą kosztowały jedynie 29 zł.
Dzień później będzie można, zaś, wpaść na Letniego Grilla do Centralnej Gastromachiny. Będą własnej produkcji kiełbasy, beef&roll, dymione burgery ze smokera, a na deser - pyry z gzikiem.
Nie byłoby festiwalu burgerów bez konkurów dla gości. Tym razem nagrodami będą nie tylko zaproszenia na burgery, ale również ... skarpetki.
Many Mornings to łódzka firma, która ma w ofercie całą kolekcję par z kulinarnymi motywami. Taki gastro zestaw skarpet dostanie zwycięzca.
Jemy w Łodzi Burger Fest rozpocznie się w piątek (26 maja) i potrwa 10 dni (do 4 czerwca). Wydarzenie organizują: Łódzkie Centrum Wydarzeń i portal Jemy w Łodzi.
Głównym partnerem tej imprezy kulinarnej jest Bidfood Farutex. Firma zadba o produkty spożywcze dla restauracji, zaś o jednorazowe opakowania drugi z partnerów - Complex Pack Service.