5 000 zł - taki mandat policjanci wystawili kierowcy, który w Tenczynie na tzw. starej zakopiance stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Kierowca oraz pasażer nie odnieśli poważnych obrażeń, ale samochód - warte kilkaset tysięcy ferrari z lat 90. zostało doszczętnie zniszczone.
Do wypadku doszło w środę wieczorem. Jak ustalili policjanci, 35-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi. Najpierw uderzył w przydrożną kapliczkę, a następnie w skarpę.
Kierowca był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych. Na jego konto trafiło również 6 punktów karnych - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Policjanci apelują o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego i przypominają, że nawet najlepszy samochód nie gwarantuje bezpieczeństwa, gdy lekceważy się ograniczenia prędkości.