Wypadek w stadninie koni w Starym Wiśniczu. 12-latka została kopnięta przez spłoszonego konia. Śmigłowcem LPR dziecko przetransportowano do szpitala w Krakowie.
W Małopolsce trwają ferie. Dwie 12-latki przebywały w stadninie na półkoloniach. Rano przed stadninę przywieźli je rodzice.
Dziewczynki postanowiły samodzielnie przeprowadzić konie z miejsca w miejsce. Jeden z nich spłoszył się i wbiegł w 12-latkę - powiedział RMF24 rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bochni sierż. szt. Daniel Bułatowicz.
Druga z dziewczynek zaalarmowała służby. Poszkodowana 12-latka, przytomna, śmigłowcem LPR została zabrana do szpitala.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, będą też sprawdzać, czy dorośli we właściwy sposób sprawowali opiekę i jak to się stało, że dzieci same wzięły konie.