Zarzut znęcania nad zwierzęciem usłyszał 45- letni mieszkaniec Oświęcimia, który w myjni samochodowej umył psa używając sprzętu i detergentów przeznaczonych do samochodów.
Zgłoszenie w tej sprawie policjanci dostali od właścicieli jednej z oświęcimskich myjni samochodowych, których z kolei zaalarmował klient.
Po analizie nagrań z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że samochód, którym przyjechali właściciele psa był leasingowany. Dysponowało nim małżeństwo z Oświęcimia.
Podczas czynności małżeństwo potwierdziło, że miało związek ze zdarzeniem. Policjanci sprawdzili również stan psa, okazało się, że nie wymagał on interwencji weterynaryjnej - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Właściciel psa stawił się w komendzie policji, gdzie na podstawie zebranych dowodów, usłyszał zarzut znęcania nad zwierzęciem. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie może grozić do trzech lat więzienia.