W Zagórzanach koło Gorlic w woj. małopolskim znaleziono ranne matkę i córkę. Życia 4-letniej dziewczynki nie udało się uratować. Wyjaśnianiem okoliczności tragedii zajmuje się grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Policja na razie nie podaje więcej szczegółów tego zdarzenia. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach Gustaw Janas powiedział RMF FM, że jeden z członków rodziny zauważył przez okno, iż wewnątrz budynku są dwie ranne osoby.
Wezwano służby, które musiały wyważyć drzwi do domu.
W środku zastały wymagające pomocy medycznej 40-latkę i jej 4-letnią córkę.
Ranna kobieta została przewieziona do szpitala w Gorlicach, a jej córka została zabrana przez śmigłowiec LPR. Niestety, życia dziecka nie udało się uratować.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy starają się wyjaśnić okoliczności tej tragedii.
Dziennikarz RMF FM Maciej Pałahicki dowiedział się nieoficjalnie, że obie ofiary miały rany kłute. Policja jednak nie chce tego na razie potwierdzić.
Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc. Dyżurują telefonicznie lub on-line:
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym