Na jednym z parkingów w Chrzanowie opiekun zostawił dziecko w zamkniętym aucie. Ponieważ maluch nie reagował, jeden ze świadków zdecydował się wybić szybę w pojeździe. Okazało się, że dziecko spało.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja.
Jeden ze świadków zainteresował się samochodem, w którym zamknięte było dziecko, bo zauważył, że szyby pojazdu nie były nawet uchylone, a dziecko nie reagowało na pukanie w szyby.
Jedna osoba zaalarmowała policjantów, druga używając metalowego klucza do kół wybiła szybę.
Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia, a po kilku chwilach przyszedł opiekun dziecka.
Policjanci będą wyjaśniać, w jakich okolicznościach 2-letnie dziecko zostało zamknięte w samochodzie i jak długo przebywało w nim bez opieki. Apelują: nie zostawiajmy nikogo, a tym bardziej dziecka, w szczelnie zamkniętym samochodzie i reagujmy, gdy życie innych jest zagrożone.