O włos od tragedii podczas libacji na terenie gminy Wolbrom w Małopolsce. 27-latek bił i kopał po twarzy 51-latka, a na koniec zaatakował go nożem - teraz młodemu mężczyźnie grozi 25 lat więzienia albo nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (25/26 grudnia) na terenie gminy Wolbrom (pow. olkuski, woj. małopolskie).
Z ustaleń mundurowych wynika, że 27-latek wraz z 51-letnim obywatelem Ukrainy przyszli do mieszkania kolegi. Jak relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu, podczas imprezy alkoholowej 27-latek zaczął ubliżać 51-latkowi, bił go i kopał go po twarzy, a po chwili zaatakował nożem.
"Po tym zdarzeniu 27-latek opuścił mieszkanie, pozostawiając w nim rannego mężczyznę oraz gospodarza. W tym czasie do mieszkania weszli inni znajomi, którzy rozpoczęli ratować 51-latka i powiadomili policję" - informują funkcjonariusze.
Jak dodają, ranny mężczyzna trafił do szpitala w Olkuszu.
Około godz. 3 w nocy we wtorek, 26 grudnia, policjanci zatrzymali napastnika na terenie gminy Wolbrom. 27-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez olkuskich śledczych.
W środę, 27 grudnia, w Prokuraturze Rejonowej w Olkuszu napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Następnego dnia olkuski sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Jak dodaje KPP W Olkuszu, 27-latkowi za popełnione przestępstwo grozi 25 lat więzienia lub nawet dożywocie.