Igrzyska Europejskie w Krakowie będą miały dwie maskotki. Organizatorzy ogłosili, że do zaprezentowanego w piątek Smoka Krakuska dołączy Salamandra Sandra.
Smok Krausek zyskał największe uznanie internautów i komisji Komitetu Organizacyjnego Igrzysk. Tuż za nim w głosowaniu była Salamandra Sandra.
"Czarno-złota jaszczurka podbiła serca internautów i członków komisji Komitetu Organizacyjnego. Wsłuchaliśmy się w głosy spływające do nas po ogłoszeniu wyników konkursu i ostatecznie postanowiliśmy pobudzić Salamandrę Sandrę do życia. Dołączy do Smoka i wspólnie będą realizować nasze hasło "We are unity". Jesteśmy różni, ale jesteśmy razem. Sport zbliża nas do siebie" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez organizatorów IE.
Hasło Igrzysk to "We are unity". Uznaliśmy więc, że naszemu smokowi przyda się towarzystwo - mówi prezes Komitetu Organizacyjnego Marcin Nowak. W przeszłości brałem udział w wielu dużych imprezach sportowych, gdzie były dwie lub nawet trzy maskotki i to rozwiązanie dobrze się sprawdzało. Maskotki mogą nawiązywać interakcję, a mam też wrażenie, że jeśli jest ich więcej, łatwiej również o kontakt z publicznością - dodaje.
Autorką projektu Smoka Krakuska jest 15-letnia Katarzyna Biśta z Libiąża. Salamandrę Sandrę narysowała natomiast 10-letnia Gloria Goryk, która chodzi do szkoły w Wojniczu. Obie autorki zostaną zaproszone wraz z rodziną na trybunę VIP podczas ceremonii otwarcia i zamknięcia Igrzysk Europejskich. Otrzymają też spersonalizowane maskotki oraz zestaw oficjalnych gadżetów imprezy.