1 mln 985 tys. osób odwiedziło od początku roku Zamek Królewski na Wawelu. To historyczny rekord - podkreśla dyrekcja instytucji.
Nie ma piękniejszego widoku niż przybywający do nas zwiedzający. To dla nich, za sprawą pracy fantastycznego zespołu, Wawel jest i będzie zawsze otwarty - deklaruje dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Andrzej Betlej.
Już teraz frekwencja jest o 200 tysięcy więcej niż w całym poprzednim roku. Zamek Królewski na Wawelu przyciąga gości nie tylko wystawami, ale również wydarzeniami specjalnymi.
Muzyczny festiwal "Wawel o Zmierzchu", którego gwiazdą był pianista Alexander Gavryluk, zgromadził ponad 7 tysięczną publiczność. Multimedialne widowisko przygotowane w koprodukcji z Teatrem im. Juliusza Słowackiego "Smok" obejrzało ponad 3 tysiące widzów.
Dział Edukacji Zamku Królewskiego na Wawelu przeprowadził od początku roku 609 lekcji muzealnych dla ponad 11 tysięcy uczestników. Popularnością cieszą się także gry terenowe i wydarzenia dla rodzin z dziećmi. Zamek ma też ofertę dla seniorów i projekt "Gest do sztuki", który powstał z myślą o społeczności osób głuchych i słabosłyszących.
Nowy sezon po wakacjach otwiera wystawa "Obraz Złotego Wieku". W siedemnastu salach prezentowanych jest niemal 450 zabytków z całego świata zebranych, by opowiedzieć o kulturze doby ostatnich Jagiellonów.
W październiku zakończy się remont konserwatorski dawnych piwnic pod wschodnim skrzydłem zamku i otwarta zostanie nowa, stała trasa podziemna, poświęcona dziejom renesansowej królewskiej rezydencji. W listopadzie zaplanowano pokaz specjalny kilku wybitnych dzieł włoskiego malarstwa renesansowego. Będzie wśród nich jeden z najnowszych muzealnych nabytków - obraz Giovanniego Belliniego.