Ok. 40 strażaków brało udział w akcji gaszenia hali z drewnem w Kętach. Nikt nie został poszkodowany.
Hala należała do zakładu meblowego. Straż pożarna informuje, że uratowano stojącą obok znacznie większą halę produkcyjną z maszynami.
Ogień został zauważony nad ranem. Hala miała powierzchnię kilkuset metrów kwadratowych.
Płonęło składowane w niej drewno. (...) Gdy strażacy przyjechali na miejsce, płomienie ogarniały całą halę. Większość złożonego w niej materiału uległa zniszczeniu - powiedział mł. bryg. Zbigniew Jekiełek z oświęcimskiej straży pożarnej.
Po ugaszeniu pożaru strażacy przelewali jeszcze pogorzelisko i rozpoczęli rozbiórkę wypalonej konstrukcja hali.