Zakończona niedawno zima była najdroższą w historii Krakowa. Wszystkie działania w ramach Akcji Zima, trwającej od października do kwietnia, kosztowały łącznie 53,3 mln zł - podsumował krakowski urząd.
Według wyliczeń magistratu na 183 dni sezonu zimowego w trakcie 93 dni podejmowane były działania w ramach Akcji Zima, związanej z zimowym utrzymaniem miasta. Przez 36 dni występowały opady śniegu, a przez 34 dni oblodzenia.
Jak zaznaczono w komunikacie, wyjątkowo trudny był grudzień. Tylko w tym miesiącu działania były podejmowane przez 26 dni, od 1-24 grudnia oraz 27-28 grudnia, a ich koszty wyniosły 29,3 mln zł, czyli więcej niż cały sezon zimowy 2021/2022 (28,1 mln zł).
"W ciągu miesiąca spadło ponad dwukrotnie więcej opadu, niż wynosi średnia wieloletnia dla grudnia. W większości były to opady śniegu przy utrzymujących się bardzo niskich temperaturach powietrza" - podkreślił Urząd Miasta Krakowa. Wtedy też odnotowano najwyższy przyrost pokrywy śnieżnej w ciągu ostatnich 10 lat oraz największą liczbę dni z opadem śniegu. Grudzień był także zimniejszy niż w poprzednich latach - średnia miesięczna temperatura powietrza była znacznie niższa od średniej 10-letniej dla tego miesiąca.
Łącznie do utrzymania miasta wykorzystano blisko 28 tys. ton soli drogowej, prawie 5 tys. metrów sześciennych solanki, ponad 10 ton piasku i 514 ton chlorku wapnia.