Postępowanie dotyczące naruszenia zbiorowych praw pacjenta wszczyna wobec Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Rzecznik Praw Pacjenta. Chodzi o Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych dla najciężej chorych. Szpital informował pacjentów, że ze względu na brak środków z NFZ od kwietnia nie będą już mogli z niego korzystać. Fundusz twierdzi, że pieniędzy jest więcej niż rok temu, a terapie nie mogą być przerwane.
Sytuacja, z punktu widzenia przestrzegania praw pacjenta, jest nieakceptowalna - mówił Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Przypomniał, że chodzi o najciężej chorych, którzy wcześniej wykorzystali już wszystkie inne możliwości terapeutyczne i są w bardzo trudnej sytuacji. Ci pacjenci są wykorzystywani w rzekomym - podkreślam - sporze z płatnikiem, co do finansowania świadczeń - mówił Chmielowiec.
Poinformował o wszczęciu wobec krakowskiej placówki postępowania o naruszenie zbiorowych prawa pacjenta.
Według szpitala NFZ nie pokrywa rzeczywistych kosztów leczenia pajentów i placówka i wciąż nie otrzymała zaległych 12 milionów złotych.
Prezes NFZ Filip Nowak twierdzi, że finansowanie Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych (RDTL) nie jest zagrożone. Ustawodawca zagwarantował budżet na to leczenie - podkreślił.
Dodał, że co roku uwzględniany jest wzrost wydatków na leki objęte RDTL. W roku 2022 przeznaczono na ten cel 180 mln zł, natomiast zapotrzebowanie na to leczenie było na tyle duże, że w roku 2023 roku, po odpowiednich procedurach, nakłady wzrastają i będzie to blisko 300 mln zł - zapowiedział Filip Nowak.
Oznacza to, że wszyscy pacjenci, którzy zostali włączeni do leczenia mają to leczenie zagwarantowane, a świadczeniodawcy mają zagwarantowane finansowanie leczenia wszystkich pacjentów. Nie ma takich możliwości, żeby ze względu na brak finansowania przerwać terapię. Leczenie pacjentów z chorobami nowotworowymi jest priorytetem w naszym kraju - podkreślił Nowak.
Dodał, że trudno zrozumieć dlaczego pacjentom Szpitala Uniwersyteckiego przekazano informację o możliwości zakończenia terapii z uwagi na brak funduszy. Nie jest to prawdziwa informacja - zapewnił prezes NFZ. Poinformował, że roczny kontrakt ze Szpitalem Uniwersyteckim wynosi ponad miliard złotych.
Szpital - jak na razie - nie odniósł się do tych informacji.