Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu ogranicza możliwość odwiedzin z powodu grypy. Małych pacjentów może odwiedzać tylko jedna osoba. Decyzja obowiązuje do odwołania.
W największym szpitalu dziecięcym na południu Polski chorują przede wszystkim najmłodsi, ale są także pojedyncze przypadki grypy wśród personelu medycznego.
Przedstawiciele szpitala podkreślają, że spodziewają się w najbliższym czasie także wzrostu zachorowań na wirusa RSV.
Obecnie zdarzają się też przypadki zachorowań na Covid-19 i krztusiec.
Zależy nam, by osoby odwiedzające pacjentów były zdrowe, chcemy uniknąć przepełnienia oddziałów. Odwołaliśmy też wszystkie grupy, które w okresie świątecznym zwykle odwiedzały naszych najmłodszych - mówi reporterce RMF FM Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka krakowskiego szpitala.
Dzieci na naszych oddziałach najczęściej cierpią na specjalistyczne choroby, a to oznacza, że są osłabione, a ich odporność jest mniejsza niż zdrowych dzieci, dlatego są podatne na wszystkie wirusy - dodaje.
W związku z tym szpital do odwołania wprowadził zasadę, że małych pacjentów może odwiedzić tylko jedna osoba.
Przedstawiciele Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu apelują o szczepienia zarówno dorosłych, jak i dzieci przeciwko grypie.
Szczepionka chroni przed groźnymi powikłaniami, np. zapaleniem płuc. W ostatnim czasie na naszym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym pojawiają się najmłodsi z poważnymi powikłaniami. Niektóre dzieci muszą być podłączane do tlenu. Szczepienie pozwala lżej przejść chorobę - podkreśla Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.
Szczepionki na grypę dla dzieci od 6. miesiąca do 18. roku życia są bezpłatne.
Wystarczy pójść do lekarza rodzinnego, poprosić o receptę, a szczepionkę odebrać w aptece lub na miejscu - w przychodni.
Bezpłatnie zaszczepią się też seniorzy 65+ i kobiety w ciąży. Dla dorosłych w wieku 18-64 lat szczepionka jest dostępna z 50 proc. refundacją tzn. kosztuje 26,60 zł.