Truchła martwych zwierząt egzotycznych: żółwi, gekonów i jaszczurki znaleźli policjanci na zapleczu sklepu zoologicznego w Nowej Hucie. Sprzedawca oferował zwierzęta, których pochodzenie budziło wątpliwość biegłego i przedstawił dokumenty, które mogą być podrobione. Funkcjonariusze podczas kontroli sklepu ujawnili proceder handlu okazami objętymi ochroną.

REKLAMA

Funkcjonariusze wraz z biegłym weterynarii ustalili, że właściciel sklepu zoologicznego przechowywał w lodówce truchła martwych zwierząt egzotycznych m.in. żółwie lamparcie, żółwie pustynne, żółwia stepowego, jaszczurkę scynk oraz gekony. Oferował do sprzedaży m.in. węże corallus hortulanus (zwane też leśne boa), co wymaga zezwolenia.

Policjanci zabezpieczyli dokumentację, której autentyczność budziła zastrzeżenia oraz leki weterynaryjne.

Po wydaniu opinii przez biegłego zapadnie decyzja, jakie zarzuty usłyszy 54-latek. Za podrabianie dokumentów i złamanie ustawy o ochronie przyrody może mu grozić od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.