Jarosław Kaczyński zdecydował się wycofać kandydaturę Łukasza Kmity po jego pięciu porażkach w głosowaniach. Nowym kandydatem partii na marszałka Małopolski został Łukasz Smółka, który ma dobre relacje z przedstawicielami obu frakcji PiS w regionie. I Smółka głosowanie wygrał. Poparło go 22 radnych.
Od godzinnej przerwy - na wniosek radnych PiS - zaczęła się w czwartek wieczorem nadzwyczajna sesja sejmiku małopolskiego, podczas której radni mieli podjąć szóstą próbę wyboru marszałka województwa małopolskiego. W Urzędzie Marszałkowskim licznie stawili się małopolscy parlamentarzyści: Dorota Marek, Katarzyna Matusik-Lipiec, Małgorzata Wassermann, Marek Sowa, Piotr Lachowicz, Dominik Jaśkowiec, Rafał Komarewicz.
Po przerwie, po godz. 19, zgodnie z wcześniejszymi informacjami informacjami podawanymi m.in. przez RMF FM, radni PiS ogłosili zmianę swojego dotychczasowego kandydata na marszałka województwa małopolskiego.
Władze partii zrezygnowały z forsowania kandydatury Łukasza Kmity, który pięciokrotnie przegrał głosowanie (nie udało mu się uzyskać potrzebnego minimum 20 głosów do objęcia urzędu, mimo że PiS ma większość w małopolskim sejmiku).
Nowym kandydatem został obecny wicemarszałek Łukasz Smółka.
Po ponadgodzinnej dyskusji rozpoczęło się głosowanie. Smółka dostał 22 głosy poparcia (potrzebował 20) i tym samym został wybrany na marszałka Małopolski. W tajnym głosowaniu uczestniczyło 39 radnych, 17 było przeciw.
Dodajmy, że PiS dysponuje w sejmiku 21 głosami. To znaczy, że jeden z radnych opozycji oddał głos na kandydata PiS.
Przewodniczący klubu PiS w sejmiku małopolskim Rafał Stuglik, uzasadniając wcześniej kandydaturę Smółki, podkreślił, że ma on bogate doświadczenie w polityce. To człowiek dialogu, kompromisu, a przede wszystkim człowiek czynu - powiedział przewodniczący. Jak zaznaczył, Małopolski nie stać na kosztowny eksperyment, jakim byłyby przyspieszone wybory, mogące kosztować 30 mln zł.
Zjednoczeni stoimy, a podzieleni upadamy - przedstawił swoje credo Smółka. Zaznaczył, że stawia na pracę zespołową i chce być marszałkiem wszystkich Małopolan, nie tylko tych z Krakowa. Ważne, by każdy Małopolanin czuł się dobrze w swoim regionie, a równocześnie, aby turyści odwiedzający nasz region wskazywali, że jest on dobrze zarządzany - powiedział.
Jako członków zarządu województwa Łukasz Smółka zaproponował Witolda Kozłowskiego, Ryszarda Pagacza, Martę Malec-Lech i Iwonę Gibas. Wszyscy oni uzyskali wymaganą liczbę głosów.
Kandydat na Marszaka Maopolski z klubu @pisorgpl ukasz Smka zaproponowa zarzd wojewdztwa: Witold Kozowski Ryszard Pagacz Marta Malec-Lech Iwona Gibas Wsplnie bdziemy rozwijali Maopolsk
Lukasz_KmitaJuly 4, 2024
Smółka, jak informowaliśmy w RMF FM, miał uzyskać akceptację prezesa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, który do tej pory rekomendował Łukasza Kmitę.
Politycy KO i Trzeciej Drogi również mieli zgłosić swojego kandydata na marszałka - przed sesją mówili o tym dziennikarzom nieoficjalnie. Tak się jednak nie stało.
42-letni Łukasz Smółka w 2018 r. został wicemarszałkiem Małopolski u Witolda Kozłowskiego. W wyborach samorządowych w kwietniu 2024 był jedynką na liście PiS w okręgu nr 2, obejmującym powiaty krakowski, proszowicki, wielicki. Zdobył prawie 36 tys. głosów, czyli prawie jednej piątej mieszkańców, którzy w tym regionie poszli do urn.
Polityczną karierę Smółka zaczynał jako szef gabinetu politycznego w ministerstwie infrastruktury u Andrzeja Adamczyka, bliskiego współpracownika Beaty Szydło.
Smółka, według samorządowców i parlamentarzystów, ma dobre relacje z przedstawicielami obu frakcji PiS w Małopolsce - zarówno z osobami skupionymi wokół obecnego marszałka Witolda Kozłowskiego, a szerzej wokół europoseł Beaty Szydło i posła Andrzeja Adamczyka, jak i z popierającymi Kmitę, który - jak nieoficjalnie mówi się w regionie - należy do frakcji posłów Mateusza Morawieckiego i Ryszarda Terleckiego.
To właśnie ten coraz mniej skrywany konflikt między dwoma obozami w małopolskim PiS spowodował impas w sejmiku. Smółka okazał się kandydatem kompromisowym, który pogodził dwie zwaśnione strony.
Przypomnijmy, że aby zdyscyplinować radnych - "buntowników", którzy nie chcieli głosować na Kmitę, kilka dni temu władze centralne zawiesiły w prawach czterech członków PiS. Łukasz Kmita został zaś przewodniczącym małopolskich struktur PiS, zajmując miejsce Andrzeja Adamczyka.
Radni musieli się spieszyć z wyborem marszałka i zarządu województwa. Istniało bowiem poważne ryzyko konieczności przeprowadzenia przedterminowych wyborów w Małopolsce. Mogłoby do tego dojść, jeżeli do środy 10 lipca radni nie wybraliby marszałka i zarządu województwa. Na taki termin wskazał Wydział Prawny i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.